Jak walczyć z najsłodszym uzależnieniem świata?
Moje wyznanie
Cześć, nazywam się Anastazja. Od dokładnie roku nie spożywam
słodyczy takich jak: ciasta, ciasteczka, lizaki, żelki, wafle, galaretki, lody,
czekolady, sztucznie dosładzane napoje (soki w kartonikach, napoje gazowane,
herbaty mrożone, itp.), desery z użyciem bitej śmietany, orzechy obtoczone w
karmelu, pierniki, torty i wiele, wiele innych.
Uwierz mi, wypisanie tych kilku słodkości przyprawiło mnie o
nie małe „cieknięcie ślinki”. To wszystko jest takie pyszne! Dlaczego więc tak
wiele mówi się o tym, że słodycze są niezdrowe i nie powinniśmy spożywać ich w zbyt
dużych ilościach, a najlepiej wcale?
Napady głodu i niemożność zaspokojenia go wartościowymi
produktami.
Osoby regularnie jedzące dużą ilość słodyczy, skarżą się na
bardzo dokuczliwe napady głodu. Zawroty głowy, drżenie dłoni, drażliwość i
ogólne niezadowolenie. Próba pozbycia się tego złego stanu kończy się
najczęściej nadmiernym jedzeniem tłustych potraw. Co za tym idzie? Nie wiem czy
wiecie, ale statystycznie najwięcej ludzi sięga po słodycze po obiedzie. Deser,
lody lub pyszna kawa Latte z syropem karmelowym. Nasz organizm po zjedzeniu
tłustej potrawy będzie się domagał cukru, aby wyrównać proporcje.
Co zatem robić, aby należeć bo grupy elity społecznej, która
podczas uroczystości rodzinnej nie sięga po pyszne ciasteczka oblane lukrem i
świetnie sobie z tym radzi?
1. Twoje otoczenie
To, z kim żyjesz i z kim spędzasz statystycznie najwięcej
czasu ma ogromne znaczenie na efekty Twojej pracy w związku z „niesięgnięciem
po słodycze”. Zastanów się jacy są ludzie, z którymi pracujesz? Czy często zdarza
się, że częstują Cię oni łakociami? Przecież jedno ciasto Cię nie zabije! A
może to Ty jesteś głównym pomysłodawcą tradycji, że codziennie cos słodkiego
trzeba zjeść. Kupujesz słodycze do swojego domu? Przestań to robić. Nie mogą
być one w zasięgu Twojego wzroku. W sklepie unikaj regałów wypełnionych
łakociami. Kolory i zapachy bardzo działają na naszą wyobraźnię.
Co zrobić?
1. Oświadcz otwarcie, że zaczynasz walkę ze słodyczami.
Powiedz swoim znajomym i swojej rodzinie, aby nie namawiali Cię do jedzenia słodyczy
razem z nimi. Może ich też zainspirujesz do podjęcia nowych decyzji?
2. Napisz oficjalne oświadczenie i umieść go na tablicy
Facebook’ a. To mega motywuje! Przecież nie pozwolisz sobie utratę dobrego imienia?
2. Twoje nawyki
Bardzo silne, ciężkie do zmiany nawyki. Lecz kto powiedział,
że droga do sukcesu jest prosta? Według danych podręcznikowych, nawyk
wypracowuje się już w ciągu 21 dni. W tym czasie będziesz walczył ze swoimi
silnymi przyzwyczajeniami i pokusami. A może scenariusz wcale nie będzie taki
czarny? Wszystko zależy tak naprawdę od człowieka, od stopnia jego motywacji,
chęci zmiany. Musisz pamiętać także, że świat nie lubi próżni, dlatego wraz z
zaprzestaniem jedzenia słodyczy, będzie starał się wypełnić lukę czymś innym, np.
frytki, chipsy, itp. Nie daj się!!!
Co zrobić?
1. Jako przekąski zastępujące słodycze zainstaluj sobie
warzywne i owocowe przegryzki (raczej w 80% warzywne). Noś je zawsze przy sobie.
Czy to do pracy, czy w długie trasy samochodem.
2. Stwórz sobie swój, własny kalendarz pracowania nad nowym
nawykiem niejedzenia słodyczy! Po 21 dniach zjedzenie cukierka będzie się dla
Ciebie wiązać z ogromnymi wyrzutami sumienia. „Jak mogłem zjeść tak dużo cukrów
prostych? Na pewno teraz przytyję 5 kg! „.
3. Twój dzień dziecka
Nie dajmy się zwariować. Miewamy gorsze chwile, kiedy to
chęć, sięgnięcia po słodycze jest od nas silniejsza. Należy tylko zadać sobie odpowiednie pytanie. Jak często
miewam takie chwile? Ja osobiście raz w miesiącu obchodzę swój dzień dziecka.
Jem wtedy to, na co mam ochotę. Idę np. do dobrej restauracji z moją drugą
połową lub po prostu wpadamy do spożywczego jak na głodzie narkotykowym. ;-) Stosunek 1/30 - 1 dzień grzeszenia, 30 dni zdrowego odżywiania. Mój organizm na tym na pewno nie
ucierpi, a tym bardziej tego nie przyswoi. Ja pozbędę się trochę pieniędzy i
zaspokoję swoją chęć na „coś niezdrowego”, co w późniejszym czasie wcale nie
okazało się takie dobre. Tutaj najbardziej działam nasza wyobraźnia.
Jeżeli trudno jest Ci z czegoś zrezygnować, rób to
stopniowo. Jeżeli wiesz, że musisz zjeść coś słodkiego, zjedz to rano lub do
godziny 12:00. Istnieje większe prawdopodobieństwo, że Twój organizm zdąży
spalić to do wieczora. Znajdź dla siebie zdrowe zamienniki.
Poniżesz
przedstawiam Ci kilka przykładów:
Napoje gazowane – Orzeźwiająca woda mineralna z listkiem
mięty i cząstkami cytrusów
Ciasta z masą śmietanową i inne łakocie – ciastka zbożowe z
bakaliami i kawałkami czekolady (najlepiej własnej roboty)
Lody – mus ze świeżych lub mrożonych owoców, np. mus z
truskawek
Cukier biały – cukier brązowy trzcinowy lub miód
Kawa latte z mlekiem i syropem – Kawa czarna lub kawa z
mlekiem 2%
Desery z bitą śmietaną - sałatki owocowe z jogurtem naturalnym, orzechami i bakaliami