poniedziałek, 30 marca 2015

Zdrowa sałatka z grillowanym kurczakiem

Sałatka z grillowanym kurczakiem, kasza gryczaną i szpinakiem – danie dla dwóch osób

Składniki:
podwójna pierś z kurczaka 1 szt
szpinak młody liście 8 garści
kasza gryczana 2 woreczki

Dodatki:
- oliwa z oliwek 2 łyżeczki
- sok z cytryny łyżeczki
- olej lniany lub olej rzepakowy 2 łyżki
- pieprz, sól, bazylia suszona, tymianek, papryka słodka, kurkuma – przyprawy do kurczaka

Sposób przygotowania:
Na patelni grillowej rozgrzać olej
i podsmażyć na nim kurczaka pokrojonego w grube paski. Kaszę gryczaną gotować na małym ogniu przez 15 minut, następnie odcedzić. Na talerzy ułożyć umyte liście szpinaku. 

Polać go wcześniej przygotowanym sosem na bazie oliwy 
z oliwek oraz soku z cytryny. Na szpinak ułożyć kolejno kaszę gryczaną oraz gotowego kurczaka. Całość udekorować można listkiem bazylii.


sobota, 28 marca 2015

Jak walczyć z najsłodszym uzależnieniem świata?

Jak walczyć z najsłodszym uzależnieniem świata?

Moje wyznanie
Cześć, nazywam się Anastazja. Od dokładnie roku nie spożywam słodyczy takich jak: ciasta, ciasteczka, lizaki, żelki, wafle, galaretki, lody, czekolady, sztucznie dosładzane napoje (soki w kartonikach, napoje gazowane, herbaty mrożone, itp.), desery z użyciem bitej śmietany, orzechy obtoczone w karmelu, pierniki, torty i wiele, wiele innych.


Uwierz mi, wypisanie tych kilku słodkości przyprawiło mnie o nie małe „cieknięcie ślinki”. To wszystko jest takie pyszne! Dlaczego więc tak wiele mówi się o tym, że słodycze są niezdrowe i nie powinniśmy spożywać ich w zbyt dużych ilościach, a najlepiej wcale?

Napady głodu i niemożność zaspokojenia go wartościowymi produktami.
Osoby regularnie jedzące dużą ilość słodyczy, skarżą się na bardzo dokuczliwe napady głodu. Zawroty głowy, drżenie dłoni, drażliwość i ogólne niezadowolenie. Próba pozbycia się tego złego stanu kończy się najczęściej nadmiernym jedzeniem tłustych potraw. Co za tym idzie? Nie wiem czy wiecie, ale statystycznie najwięcej ludzi sięga po słodycze po obiedzie. Deser, lody lub pyszna kawa Latte z syropem karmelowym. Nasz organizm po zjedzeniu tłustej potrawy będzie się domagał cukru, aby wyrównać proporcje.
Co zatem robić, aby należeć bo grupy elity społecznej, która podczas uroczystości rodzinnej nie sięga po pyszne ciasteczka oblane lukrem i świetnie sobie z tym radzi?

1. Twoje otoczenie
To, z kim żyjesz i z kim spędzasz statystycznie najwięcej czasu ma ogromne znaczenie na efekty Twojej pracy w związku z „niesięgnięciem po słodycze”. Zastanów się jacy są ludzie, z którymi pracujesz? Czy często zdarza się, że częstują Cię oni łakociami? Przecież jedno ciasto Cię nie zabije! A może to Ty jesteś głównym pomysłodawcą tradycji, że codziennie cos słodkiego trzeba zjeść. Kupujesz słodycze do swojego domu? Przestań to robić. Nie mogą być one w zasięgu Twojego wzroku. W sklepie unikaj regałów wypełnionych łakociami. Kolory i zapachy bardzo działają na naszą wyobraźnię.

Co zrobić?
1. Oświadcz otwarcie, że zaczynasz walkę ze słodyczami. Powiedz swoim znajomym i swojej rodzinie, aby nie namawiali Cię do jedzenia słodyczy razem z nimi. Może ich też zainspirujesz do podjęcia nowych decyzji?
2. Napisz oficjalne oświadczenie i umieść go na tablicy Facebook’ a. To mega motywuje! Przecież nie pozwolisz sobie utratę dobrego imienia?

2. Twoje nawyki
Bardzo silne, ciężkie do zmiany nawyki. Lecz kto powiedział, że droga do sukcesu jest prosta? Według danych podręcznikowych, nawyk wypracowuje się już w ciągu 21 dni. W tym czasie będziesz walczył ze swoimi silnymi przyzwyczajeniami i pokusami. A może scenariusz wcale nie będzie taki czarny? Wszystko zależy tak naprawdę od człowieka, od stopnia jego motywacji, chęci zmiany. Musisz pamiętać także, że świat nie lubi próżni, dlatego wraz z zaprzestaniem jedzenia słodyczy, będzie starał się wypełnić lukę czymś innym, np. frytki, chipsy, itp. Nie daj się!!!

Co zrobić?
1. Jako przekąski zastępujące słodycze zainstaluj sobie warzywne i owocowe przegryzki (raczej w 80% warzywne). Noś je zawsze przy sobie. Czy to do pracy, czy w długie trasy samochodem.
2. Stwórz sobie swój, własny kalendarz pracowania nad nowym nawykiem niejedzenia słodyczy! Po 21 dniach zjedzenie cukierka będzie się dla Ciebie wiązać z ogromnymi wyrzutami sumienia. „Jak mogłem zjeść tak dużo cukrów prostych? Na pewno teraz przytyję 5 kg! „.


3. Twój dzień dziecka
Nie dajmy się zwariować. Miewamy gorsze chwile, kiedy to chęć, sięgnięcia po słodycze jest od nas silniejsza. Należy tylko  zadać sobie odpowiednie pytanie. Jak często miewam takie chwile? Ja osobiście raz w miesiącu obchodzę swój dzień dziecka. Jem wtedy to, na co mam ochotę. Idę np. do dobrej restauracji z moją drugą połową lub po prostu wpadamy do spożywczego jak na głodzie narkotykowym. ;-) Stosunek 1/30 - 1 dzień grzeszenia, 30 dni zdrowego odżywiania. Mój organizm na tym  na pewno nie ucierpi, a tym bardziej tego nie przyswoi. Ja pozbędę się trochę pieniędzy i zaspokoję swoją chęć na „coś niezdrowego”, co w późniejszym czasie wcale nie okazało się takie dobre. Tutaj najbardziej działam nasza wyobraźnia.

4. Twoje odżywianie
Jeżeli trudno jest Ci z czegoś zrezygnować, rób to stopniowo. Jeżeli wiesz, że musisz zjeść coś słodkiego, zjedz to rano lub do godziny 12:00. Istnieje większe prawdopodobieństwo, że Twój organizm zdąży spalić to do wieczora. Znajdź dla siebie zdrowe zamienniki. 

Poniżesz przedstawiam Ci kilka przykładów:
Napoje gazowane – Orzeźwiająca woda mineralna z listkiem mięty i cząstkami cytrusów

Ciasta z masą śmietanową i inne łakocie – ciastka zbożowe z bakaliami i kawałkami czekolady (najlepiej własnej roboty)

Lody – mus ze świeżych lub mrożonych owoców, np. mus z truskawek

Cukier biały – cukier brązowy trzcinowy lub miód

Kawa latte z mlekiem i syropem – Kawa czarna lub kawa z mlekiem 2%

Desery z bitą śmietaną - sałatki owocowe z jogurtem naturalnym, orzechami i bakaliami






środa, 25 marca 2015

Ty też taki jesteś!!!

Każdy z nas to w sobie ma…

Czym takim charakteryzuje się chęć poznawania świata, ciekawość, bezkonfliktowość, radość z każdej nowej rzeczy, bezgraniczne zaufanie, bezproblemowość? Odpowiedź jest prosta. To dziecko.
Dziecko, które kocha się ponad wszystko.

Bierzmy przykład z tych małych ludzi. Kochajmy swoje życie, cieszmy się każdym porankiem, każdą nowo nabytą rzeczą, bądźmy pozytywni i mile nastawieni do świata i ludzi nas mijających.

Wybrałam się wczoraj na plac zabaw, aby móc odtworzyć sobie w głowie jak to było, kiedy byłam dzieckiem. Było fantastycznie!

FILM
Zapraszam Cię do obejrzenia krótkiego filmu z moich wczorajszych poczynań na huśtawce!
!!!!!! https://www.youtube.com/watch?v=YrkEWOy-Hpg&feature=youtu.be !!!!!!

Każdy kolejny wypad na plac zabaw mam zamiar łączyć z czymś jeszcze bardziej pożytecznym. Zabiorę tam moich najbliższych, aby i oni mogli cieszyć się tą chwila razem ze mną!

ĆWICZENIA 
A dla trochę bardziej zaawansowanych krótki trening na świeżym powietrzu z użyciem np. skakanki Na pewno dobrze Wam to zrobi!

Moja propozycja:
- na rozgrzewkę trucht w miejscu 5 minut
- 3 serie po 1 minucie skoki na skakance (30 sekund przerwy)
- 3 serie po 15 przysiadów (30 sekund przerwy)


Zostaw proszę komentarz, bedzie mnie on motywował do dalszego działania.

poniedziałek, 23 marca 2015

Chcę wyglądac jak Nicole Scherzinger

Chcę mieć piękne ciało!

Odpowiedz sobie niżej zadane pytania:
- Jak wygląda Twój wzór wymarzonej sylwetki? Czy masz kogoś takiego, kogo chciałbyś naśladować i wyglądać tak jak on/ona?

- Dlaczego chcesz zmienić swoje ciało? Które elementy Ci w nim nie pasują?

- Co zrobisz, kiedy osiągniesz już swój wcześniej zamierzony cel? Co zmieni się wtedy w Twoim życiu?

- Jakie działania powinieneś podjąć, aby rozpocząć drogę do wymarzonej sylwetki?

- Czy ludzie, którymi się otaczasz będą Cię wspierać w drodze do wymarzonej sylwetki?

- Czy masz w sobie dość motywacji i samozaparcia, aby móc w pełni kontrolować swoje działania?

- Czy potrafisz sobie siebie wyobrazić idącego po plaży w swoim nowym wymarzonym ciele? Co mówią wtedy ludzie, którzy Cię mijają?

- Czy będziesz potrafił poczuć radość i wdzięczność za cały trud, który włożyłeś w działania, które sprowadziły Cię do osiągnięcia tego celu? Powiedzieć sobie „ŚWIETNA ROBOTA, JESTEM Z SIEBIE DUMNY”.

Wszystko zaczyna się w naszej głowie. Bez odpowiedniego nastawienia mentalnego trudno będzie nam osiągnąć wymarzone rezultaty. Skupmy się na tym czego chcemy, a nie ta tym czego się obawiamy.

Moje odpowiedzi sprzed 2 lat:
Poniżej przedstawiam Wam moje odpowiedzi z przed dwóch lat na zadane wyżej pytania. Teraz jestem już trakcie realizacji mojego marzenia!

- Jak wygląda Twój wzór wymarzonej sylwetki? Czy masz kogoś takiego, kogo chciałbyś naśladować i wyglądać tak jak on/ona?
Moja wymarzona sylwetka kryje się w ciele piosenkarki Nicole Scherzinger. O tak! Piękne długie włosy, bezustanny uśmiech na twarzy, zadbane, wysportowane ciało. Posiada ona niebywałe zdolności taneczne, które i we mnie powoli zaczynają się bardzo uwidaczniać. : - )

- Dlaczego chcesz zmienić swoje ciało? Które elementy Ci w nim nie pasują?
Jestem kobietą, tak więc dążenie do wymarzone figury mam we krwi. Dziewczyny wiedzą o czym mówię. Chcę zmienić swoje ciało, ponieważ pragnę czuć się w nim pewna siebie. Mając wyższe poczucie własnej wartości  będę mogła wpływać na ludzi, którymi się otaczam i motywować ich do działania.

- Co zrobisz, kiedy osiągniesz już swój wcześniej zamierzony cel? Co zmieni się wtedy w Twoim życiu?
Zmieni się bardzo dużo. Moje ciało to mój wizerunek, moje życie i mój dom. Pragnę czuć się w nim dobrze. Jestem pewna tego, w sytuacji, kiedy będę czuła się dobrze sama ze sobą, nawet w worku na ziemniaki będę wyglądać dobrze.

- Jakie działania powinieneś podjąć, aby rozpocząć drogę do wymarzonej sylwetki?
Dieta, dieta i jeszcze raz dieta!

- Czy ludzie, którymi się otaczasz będą Cię wspierać w drodze do wymarzonej sylwetki?
Tak! Mam to szczęście, że mój wybranek życiowy wspiera mnie i towarzyszy w każdym moim pomyśle. Wiem o tym, że będzie mnie podnosił na duchu, kiedy będę miała gorsze chwilę.

- Czy masz w sobie dość motywacji i samozaparcia, aby móc w pełni kontrolować swoje działania?
Nigdy nie należałam do osób konsekwentnych, lecz dlaczego miałabym się tego nie nauczyć? Jestem gotowa podjąć działanie. Jestem również świadoma tego, że wiąże się z tym wiele niesprzyjających mi czynników. Lecz jak nie JA to kto? Samo się nic nie zrobi!

- Czy potrafisz sobie wyobrazić siebie idącego po plaży w swoim nowym wymarzonym ciele? Co mówią wtedy ludzie, którzy Cię mijają?
O tak! Długie czarne włosy rozwiane przez wiatr, uśmiech na twarzy, lekka letnia sukienka. To jest właśnie to! Już teraz poczułam zapach morza i … mojego zwycięstwa. Słyszę opinie ludzi, który mnie mijają. Jestem ich wzorem godnym do naśladowania. Niesamowicie podnosi mnie to na duchu! To już postanowione- będę pomagać innym ludziom, bo jestem do tego stworzona.

- Czy będziesz potrafił poczuć radość i wdzięczność za cały trud, który włożyłeś w działania, które sprowadziły Cię do osiągnięcia tego celu? Powiedzieć sobie „ŚWIETNA ROBOTA, JESTEM Z SIEBIE DUMNY”.
Tak. Codziennie rano w moich myślach pojawiają się słowa wdzięczności, za każdy kolejny, cudownie rozpoczęty dzień.

Droga do sukcesu nie jest prosta. Pamiętaj aby skupić się na tym czego chcesz, a nie na tym czego się obawiasz!







Zostaw proszę komentarz, bedzie mnie on motywował do dalszego działania.

wtorek, 17 marca 2015

Co mnie wkurza w ...

Co wkurza mnie w byciu kobietą?

1. Kostka brukowa
Nasze polskie miasta są piękne, ale są też wybrukowane. Nie raz chciałam założyć buty za obcasie, sexy szpilki, lecz musiałam zmienić swoje zamiary. Nie przeszłabym nawet 500 metrów po uliczkach starego miasta. Cała moja wcześniej zamierzona elegancja poszła się paść. Wskakuję w wygodne trampki, wsuwam jeansy i znów wyglądam … jak zwykle.

2. Fryzura po basenie
Rzeczą oczywistą jest fakt, że na basenie włosy najprawdopodobniej się zmoczą (no chyba, że jest się zawodową pływaczką i zakłada się jednoczęściowy strój, okulary do nurkowania i gumowy czepek). Fryzura po basenie bynajmniej mi nie służy. Rzadko się zdarza, abym myła włosy na pływalni. Szkoda mi po prostu na to czasu. Wysuszenie moich włosów mokrych od chlorowanej wody i upięcie ich w jakiś koko-kucyk jest nie lada wyzwanie. W takie chwile zazdroszczę panią, które mają krótkie włosy.

3. Uwaga! Kobieta za kierownicą!
Niestety, lecz ze stereotypem panującym wśród naszej nacji muszę się zgodzić. Jest kilka grup naszego społeczeństwa, które krótko mówiąc nie jeździ zbyt dobrze. Należy do nich również grupa kobiet. Ale UWAGA! Nie wszystkich! W moich oczach oraz oczach moim przyjaciół i najbliższych jeżdżę całkiem dobrze, a może nawet bardzo dobrze. Nie musisz się obawiać, kiedy spotkasz mnie na drodze- gwarantuję Ci to!

4. Comiesięczna walka z wiatrakami.
O tym pisać nie muszę.

5. Wyskoczę tylko po chleb do sklepu, wracam za 5 min.
Czy Ty, droga kobieto, przed wyjściem do osiedlowego sklepiku patrzysz w lustro jak wyglądasz? Jeżeli jest taka potrzeba poprawiasz makijaż, czeszesz włosy, przebierasz się, szukasz portfela, torebki, kluczyków od samochodu, itp.? JA TEŻ! Szybkie wyjście na zakupy wiąże się zazwyczaj z kilkoma nieodłącznymi czynnościami, który musimy wykonać. Dlaczego nie wypada mi wyjść w tzw. „PODOMCE”?

6. Kupno nowych jeansów.
Kto mnie zna to wie, że wiąże się to z nie lada wyzwaniem. Zakup spodni pasujących do mojej figury trwa czasami nawet tydzień, kiedy zaznaczam, że miałam je kupić pierwszego dnia i to był warunek! Dobrze, że spodnie, które zazwyczaj kupuję są dobrej jakości i nosić je mogę nawet przez trzy lata!

7. Damy nie przeklinają.
Zgadzam się z tym, ale proszę. Niech świat nie patrzy na mnie źle, jak od czasu do czasu powiem kur**, bo sytuacja naprawdę tego wymaga. Przykładów podawać nie będę.

8. Czy można nam mówić na temat seksu?
Mężczyźni o seksie myślą podobno co 5 minut. Kobiety troszkę mniej, co nie znaczy, że ten temat ma być dla nas tematem tabu! Seks jest przyjemny, a wszystko co związane z tą przyjemnością powinno  przychodzić nam łatwo, czyż nie?



poniedziałek, 16 marca 2015

Dlaczego rozgrzewka przed treningiem jest tak ważna?

Rozgrzewka przed treningiem.

Rozgrzewka jest nieodłączną formą rozpoczęcia każdego treningu. Bez względu na to czy masz zamiar biegać, ćwiczyć na siłowni, pływać czy jeździć na rowerze. Dla własnego komfortu zadbaj o to, aby te kilka krótkich ćwiczeń pojawiło się przed Twoim docelowym treningiem.


Poniżej przedstawiam Ci krótki film z przykładową rozgrzewką. Jeżeli masz ochotę, zapraszam Cię do wspólnej zabawy.
->https://youtu.be/mn9oxPFCOWo <-

Warto zapamiętać!

niedziela, 15 marca 2015

Dwa lata z życia instruktora Zumba Fitness.

Czyli kilka słów o tym, jak zostać instruktorem Zumba Fitness?


Nadchodzi taki dzień w życiu, że w końcu wybierasz się na swoją pierwszą Zumbę. Koleżanki, kuzynki i przyjaciółki kolegów mówią Ci, że to świetna zabawa i można się przy tym nieźle zmęczyć! Myślisz sobie, dlaczego nie spróbować? Szukasz na Internecie, gdzie w Twoim mieście odbywają się zajęcia Zumby. Dzwonisz tam, zapisujesz się na konkretną godzinę i … powoli zaczynasz wpadać w szał Zumby.
Po pierwszych zajęciach jesteś podekscytowany, pozytywnie zmęczony, pełny energii i nie możesz się doczekać kolejnych zajęć. W domu śledzisz YouTube.pl z muzyką i układami z zajęć. Szukasz zumbowych ciuszków, nowych butów i na Facebook’ u zapraszasz nowych znajomych ze środowiska Zumby.

Po kilku wizytach na zajęciach dostrzegasz, że Twoje ruchy są coraz bardziej sexy! Potrafisz powtórzyć układ bez pomocy instruktora. Tak! To jest właśnie ta chwila! Wracasz do domu i zaczynasz wpisywać hasła do Internetu: ”Jak zostać instruktorem  Zumba Fitness”? Zapisujesz się na dwudniowe szkolenie, zdobywasz licencje i teraz możesz już startować. Masz w sobie wystarczającą ilość energii, aby zarażać tym innych. Szybko się uczysz i w tydzień opanowujesz całą sztukę tworzenia własnych układów. Jesteś odważny i organizujesz swoje pierwsze zajęcia Zumba Fitness, dzień otwarty, na który przychodzi 60 osób!!! WOW! 60 osób!
Zbierasz kilkadziesiąt podziękowań, miłych słów, gratulacji. Tyle sympatycznych zdań nie usłyszałeś przez całe życie od swojej rodziny. ;-)

Dostajesz wielkiego kopa w przód i teraz już wiesz, że możesz podbijać świat. Po  dwóch latach zdobywasz ogromne grono fanów, mógłbyś pracować w każdym klubie w Twoim mieście. Jesteś po prostu dobry w tym, co robisz. Ludzie Cie szanują i doceniają Twoją pracę. Chcą spędzać z Tobą czas, bo wiedzą, że dzięki Tobie poczują się świetnie. Odnajdą nową, lepszą wersję siebie. Odnajdą swoją pasję i tak jak Ty, pokochają Zumbę.

Tak wyglądała pokrótce moja przygoda z Zumba Fitness. Mój cel został osiągnięty. Nie zawsze było łatwo. Czasami na siłę musiałam wydobyć z siebie energię, której w danej chwili nie miałam. Jednakże, po pierwszych minutach Wasze uśmiechnięte twarze dały mi dość siły, aby poprowadzić naprawdę super zajęcia! Dziękuję.

Dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie przez te dwa lata.
Dziękuję każdemu uczestnikowi z osobna. To dzięki Wam sens miało to, co robiłam.
Dziękuję za miejsca, w których mogłam wnieść odrobinę swojej pozytywnej energii.









czwartek, 12 marca 2015

Czy warto jeść mięso z królika?

Nasze przyzwyczajenia
Każdy z nas lubi to, co zna. Sznycel z kurczaka z frytkami albo schabowy z ziemniakami i kapustą zasmażaną. Udko z kurczaka, golonka z musztardą i chrzanem czy też kebab na mieście. Jeżeli chcesz czuć się dobrze każdego dnia, pragniesz, aby poranne wstawanie nie było dla Ciebie problemem, czas zmienić nawyki żywieniowe.

Powinieneś wyrobić sobie nowe nawyki.
- Pierwszym z nich niech będzie jedzenie śniadania (jeżeli jeszcze tego nie robisz) max do godziny po przebudzeniu.
- Lubisz słodycze i nie wyobrażasz sobie bez nich życia? OK! W początkowej fazie nie rezygnuj z nich, tylko staraj się spożywać je do 12:00 i zadbaj o to, aby nie były to słodkie batony i ciasta z kremem. Zastąp je zbożowymi batonikami lub pełnoziarnistymi ciastkami.
- Nie najadaj się "po korek”. Nakładaj sobie na talerz tylko, ile faktycznie jesteś w stanie zjeść.
- Kolejnym nowym nawykiem powinno być picie co najmniej 1,5 litra wody dziennie. Woda poprawiam nasz metabolizm, oczyszcza organizm, a przede wszystkim nawadnia nas dzięki czemu mamy więcej energii i siły do działania.

Mięso z królika kontra inne zwierzaki
Mięso z królika jest wysoko przyswajane przez nasz organizm. Ma wysoką zawartość białka, małą zawartość tłuszczu i bogate jest w składniki mineralne, które poprawiają nasze samopoczucie.
                                                          


Gatunek mięsa
Zawartość cholesterolu w 100g produktu
Cielęcina
40 - 50
Królik
35-50
Drób
78-97

Poniżej przedstawiam przepis na królika a'la Anastazja :-)

Klopsy z mięsa króliczego z marchewką (danie dla 3-4 osób)

Skład:
1 świeży królik
1 duża marchew
1/2 cebuli
3 ząbki czosnku
2 łyżli pokrojonej natki pietruszki 
4 łyżki otrębów owsianych lub innych (w zamian za bułkę tartą)
1 jajko
Przyprawy: sól, pieprz, papryka słodka czerwona

Mięso obieramy z kości. Następnie mielimy na maszynce do mięsa razem z czosnkiem i cebulą. Dodajemy przyprawy, pietruszkę, jajko, otręby, startą na małych oczkach marchew i wszystko razem mieszamy. Formujemy małe kuleczki. 
W moim przypadku klopsy przyrządzałam na parze przez około 40 minut. Można je również ugotować w lekko osolonej wodzie.
Smacznego! :-)


środa, 11 marca 2015

Powrót do przeszłości.

Idź w przód, nie patrz w tył!
Idź w przód, nie patrz w tył. Słowa nie jednej osoby, której zależy na tym, abyśmy osiągnęli sukces. Zgadzam się z tym! Obieranie sobie nowych celów prowadzi na do sukcesu, sprawia, że się rozwijamy i tworzymy nową, lepszą wersję siebie.

Ja dziś postanowiłam jednak zrobić mały krok w tył. W sprawach trochę bardziej przyziemnych, a mianowicie ZDJĘCIA, które pokazują moje dawne pasje.

Kocham góry!
Mam to szczęście, że mieszkam na terenie górzystym i wycieczka w góry nie jest dla mnie żadnym problemem, ani też większym przedsięwzięciem. Po prostu wychodzę z domu i idę!

Mam swoje ulubione miejsca, które lubię odwiedzać, podczas pieszych wędrówek. Chętnie tam wracam. Przypominają mi one moje dzieciństwo, kiedy to razem z moją starszą siostrą, przemierzałyśmy Beskidy  wzdłuż i wszerz. To właśnie ona odkryła we mnie pasję do natury.

Kilka lat temu zaraziłam tym również mojego chłopaka. On po dziś dzień bardzo chętnie wybiera się ze mną w podróże górskie. Pakujemy plecak, zapinamy naszego psiaka i w drogę!
Polecam każdemu, kto ma okazję skosztować tego rodzaju sportu. Świetny trening nóg, pośladków oraz przede wszystkim poprawa kondycji.

Jakie masz marzenia?
Zdobywanie kolejnych szczytów, jest jak osiąganie kolejnych celów. Umacnia Nas i sprawia, że możemy więcej, i więcej, i więcej…
Bądźmy przekonani o swojej zdolności osiągania tego, czego tylko zapragniemy!







poniedziałek, 9 marca 2015

Coś na ząb!

Roladka drobiowa z pomidorami suszonymi, soczewicą i mixem sałat. (danie dla 2 osób)

Składniki:
1 podwójna pierś z kurczaka
10 połówek pomidorów suszonych w oleje rzepakowym
2 ząbki czosnku
1,5 szklanki soczewicy czerwonej
2 łyżki pokrojonej natki pietruszki
2 łyżki pokrojonego koperku
2 duże garści mix sałat
Przyprawy do kurczaka: bazylia suszona, pieprz, sól

Sposób przygotowania:
Pierś nacieramy czosnkiem, koperkiem,  olejem rzepakowym z pomidorów suszonych, przyprawiamy i odkładamy do lodówki na 24 godz.

Pierś lekko rozklepujemy, wcześniej dzieląc ją na 4 równe płaty. Nadziewamy ją pomidorami suszonymi i zawijamy w roladę do folii aluminiowej.

Gotujemy w lekko osolonej wodzie na małym ogniu około 1 godz.
Soczewicę gotujemy, solimy pod koniec, dodając jednocześnie posiekaną pietruszkę.

Nakładamy na talerz i jeeeemy! 
Smacznego! :-)


niedziela, 8 marca 2015

Czy warto pić wódę?

Wódę na pewnie nie! Ale wodę to już inna sprawa. I to nie byle jaką wodę. Najlepiej wodę mineralną.


Wybrałam się dziś do marketu, aby prześledzić regały z wodą. Jak poniższe zdjęcia pokazują, wybór jest ogromny! 

Podstawowa różnica pomiędzy wodę źródlaną, a wodą mineralną.
Woda źródlana
- mała zawartość rozpuszczalnych składników stałych (mg/dm³)
- kiedy chce nam się bardzo pić, nie nawodni naszego organizmu tak, jak woda mineralna

Woda mineralna
- naturalna woda zawierająca dużo rozpuszczalnych składników stałych (mg/dm³), przez co dostarcza nam wiele potrzebnych nam minerałów
- spożywana przez osoby aktywnie fizyczne doskonale uzupełnia utracone podczas wysiłku wartości mineralne
- dla osób mniej aktywnych zaleca się spożywanie wody mineralnej do 1500 mg/dm³

Gdzie znaleźć zawartość  rozpuszczalnych składników stałych (mg/dm³)?
Na etykiecie. Najlepiej zawsze ją prześledź, nim włożysz wodę do koszyka.Ważny jest również fakt, że nie tylko zawartość minerałów w butelce decyduje o tym, czy woda jest uznana za mineralną czy też nie, ale również stabilny skład tych pierwiastków. 
Na przykład Nałęczowianka 650 mg/l to naturalna woda mineralna, a Nestlé Aquarel zawierająca więcej, bo 679,3 mg w litrze, to woda źródlana. Pamiętaj o tym aby uważnie czytać etykiety!

Nie ma więc wątpliwości, że woda mineralna jest lepsza od wody źródlanej. Należy jednak pamiętać, że oprócz wartościowych składników mineralnych, znajdziemy tam również składniki toksyczne takie jak bar, rad. Dobrze jest zatem zmieniać rodzaj wody co jakiś czas.